Idą wakacje, a wraz z nimi wraca temat dopalaczy, który jest dosyć szeroki. Coraz częściej dowiadujemy się z doniesień medialnych o zatruciach oraz zgonach, często bardzo młodych ludzi, którzy skusili się na nowe substancje psychoaktywne zwane właśnie dopalaczami. Z uwagi na ich nieprzewidywalny skład, wachlarz ryzyka zagrożeń dla zdrowia lub życia ludzi związanych z ich używaniem jest ogromny i nierzadko kończy się zgonem. Co ważne, większość nowych związków psychoaktywnych nie było badanych na organizmach żywych, przez co ich potencjalny negatywny wpływ na organizm ludzki w znacznej mierze nie jest znany.
Wśród, głównie nastoletnich, mieszkańców powiatu w ciągu ostatnich lat nie brakowało osób, które przygodę z dopalaczami kończyły na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i na szpitalnej sali. Zażycie środków psychoaktywnych wywoływało poważne zatrucia organizmu. Od początku tego roku Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kutnie odnotowała 3 przypadki podejrzenia zatrucia.
- W okresie od początku roku do końca maja b.r. odnotowano 3 przypadki podejrzenia zatrucia środkami zastępczymi lub nowymi substancjami psychoaktywnymi, co w porównaniu do roku poprzedniego stanowi tendencję spadkową (w 2017 r. w tym samym okresie zarejestrowano 4 przypadki) - informuje Kierownik Oddziału Higieny Komunalnej, Maciej Walczak.
Temat dopalaczy jest szeroki, bowiem istnieje jeszcze jeden problem dotyczący już nie zażywania, a sprzedawania takich środków. Niespełna 3 miesiące temu na sesji Rady Powiatu Kutnowskiego o sprawę sklepu, w którym sprzedawano substancje psychoaktywne zapytała Ewa Kotlińska.
- Jeden sklep z dopalaczami był na Tarnowskiego, jeden na Troczewskiego, kolejny był na al. ZHP. Te punkty zostały zamknięte przy udziale sanepidu, nowe punkty nie powstały. Z prowadzonej przez nas analizy wynika, że najczęściej dopalacze kupowane są przez młodych ludzi przez internet. To bardzo trudne do wyeliminowania. Dopiero gdy taki młody człowiek się zatruje i trafia na oddział szpitalny, zaczynamy działania pozwalające nam ustalić, kto mógł sprzedać dany środek. Każdy dopalacz trzeba także zbadać, czy on jest dopalaczem, a pamiętajmy, że pracują przy nich chemicy, którzy wciąż je udoskonalają – wyjaśniał kom. Mirosław Liwiński z KPP Kutno.
Choć można zaryzykować stwierdzenie, że moda na dopalacze przemija, to policja znów przypomina i apeluje: dopalacze mogą zniszczyć życie. Narkotyki i inne substancje psychoaktywne uzależniają i powodują nieodwracalne uszkodzenia narządów wewnętrznych. W zależności od swojego składu mogą wywoływać szereg dolegliwości i zaburzeń organizmu ludzkiego, takich jak m.in. omamy słuchowe i wzrokowe, nadwrażliwość na dźwięk i światło, napady paniki i agresji, której często towarzyszy przemoc, depresja i samookaleczenia, myśli i akty samobójcze, zawał serca czy drżenia mięśni.