reklama

Dostają brudną wodę. Płacą jak za zboże

Opublikowano:
Autor:

Dostają brudną wodę. Płacą jak za zboże - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWoda w kolorach tęczy płynie z kranów w bloku przy ul. Krośniewickiej. To niejedyne utrapienie miejscowych mieszkańców. Właściciel wodociągu, czyli Kolej, każe lokatorom słono płacić za brudną wodę. Kutnianie liczą, że uda się im podłączyć do miejskiego wodociągu.

Jak mówią mieszkańcy ulicy Krośniewickiej, problemy z wodociągami zaczęły się już kilka lat temu. Sieć, do której są podłączone ich mieszkania, należy do Polskich Linii Kolejowych.

- Początkowo mieliśmy jedynie kłopoty z samą wodą płynącą z kranów. Często była w żółtym, a nawet zielonym kolorze. Przez kilka miesięcy była nawet brązowa, przez co kompletnie nie nadawała się do picia. Z tego powodu przywoziliśmy sobie wodę w baniakach z centrum miasta - opowiada Piotr Tomala, lokator jednego z budynków przy ulicy Krośniewickiej.

Mieszkańcy uważają, że przyczyną "tęczowej" wody może być zły stan sieci wodociągowej, która od wielu lat nie była konserwowana i naprawiana.

Sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej w maju, kiedy to drastycznie wzrosły opłaty za wodę i ścieki. Mieszkańcy byli bardzo zdziwieni tym, że muszą płacić kilkadziesiąt złotych więcej za rachunki.

- Opłaty za wodę skoczyły o ponad 70 proc., a za ścieki o 60 proc. Miesięcznie daje to kwotę większą o około 50 zł, w dodatku za dostęp do ciepłej wody musimy dodatkowo dopłacać. Nie mamy pojęcia, na co płacimy nasze podatki - dodaje z żalem Dariusz Jaskulski, również mieszkaniec ulicy Krośniewickiej.

Skąd takie duże zmiany w wysokości rachunków? Tego mieszkańcy niestety nie wiedzą. Kilkukrotnie próbowali interweniować w tej sprawie u zarządcy budynków, czyli Towarzystwa Budownictwa Społecznego, jednak spółdzielnia ma związane ręce.

- Przez długi czas prowadziliśmy rozmowy z Polskimi Liniami Kolejowymi na temat stawek opłat. PKP narzuciła nam jednak swoje warunki i nie dało się wynegocjować niższej kwoty. Aktualna wysokość opłat jest wyższa niż ta, którą ustala miasto dla miejskiej sieci wodociągowej - poinformował Jarosław Pałczyński, dyrektor działu eksploatacji i inwestycji TBS.

Mieszkańcy Krośniewickiej mają już dość ciągłych problemów z wodą i rachunkami, dlatego uważają, że jedynym wyjściem byłoby przyłączenie ich mieszkań do miejskiej sieci wodociągowej. Czy jest to możliwe? O opinię w tej sprawie spytaliśmy Urząd Miasta w Kutnie.

- Miasto prowadzi rozmowy z przedstawicielami Polskich Kolei Państwowych S.A. w sprawie nieodpłatnego przejęcia infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w rejonie ul. Krośniewickiej oraz innych lokalizacji np. osiedla kolejowego. W chwili obecnej PKP uaktualnia swoje dane na temat istniejącej infrastruktury technicznej we wskazanej części miasta - informuje Joanna Brylska z biura prasowego UM. - W najbliższym czasie planowane jest spotkanie z udziałem PKP, dotyczące możliwości przejęcia tej sieci, a w następnym etapie przełączenia zasilania w wodę z sieci miejskiej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo