Tymczasem dotarliśmy do obywateli Ukrainy, którzy są zatrudnieni w kutnowskim zakładzie. Jeden z nich w ubojni pracuje od 4 lat. W tej chwili przebywa w domu.
- Czekam na sygnał od kierownika, kiedy mam przyjść do pracy - mówi nam mężczyzna.
Przed kilkoma minutami otrzymaliśmy wiadomość z Państwowej Inspekcji Pracy dotyczącą wczorajszych działań na terenie kutnowskiej ubojni. Andrzej Świderski, okręgowy inspektor pracy mówi, że z uwagi na prowadzone czynności wyjaśniająco-kontrolne, udzielanie szczegółowych informacji dot. inspekcji nie jest w tej chwili możliwe.
- Potwierdzam, że wczoraj prowadziliśmy działania przy ul. Wschodniej 5. Na ten moment nie mogę udzielić więcej informacji. Szczegóły podamy za kilka tygodni - mówi Kamil Kałużny, rzecznik prasowy PiP w Łodzi.
Do tematu wrócimy.