– Pojawiające się lisy w obrębie zabudowań wiejskich, czy na przedmieściach miast nie są niczym nowym. W ostatnich kilkunastu latach presja lisów wzrosła znacznie z powodu masowych szczepień przeciw wściekliźnie, jakimi te zwierzęta zostały objęte na terenie całej Polski – mówi Jacek Kropidłowski z Koła Łowieckiego "Dzik".
Co zrobić w przypadku spotkania dzikiego lisa? – Starajmy się zejść mu z drogi, a małe zwierzęta hodowlane zabezpieczmy poprzez zamknięcie ich na noc w pomieszczeniach gospodarskich. Natomiast jeśli lis nie wykazuje objawów strachu przed człowiekiem, możemy podejrzewać, że może być wściekły. O takim fakcie powiadamiamy straż miejską, służbę weterynaryjną lub zarząd koła łowieckiego dzierżawiącego teren – tłumaczy Jacek Kropidłowski.
Strażnicy miejscy otrzymali również dwa lata temu zgłoszenie o łosiu w Parku Wiosny Ludów. Zwierzę na widok funkcjonariuszy błyskawicznie uciekło.
Dzikie zwierzęta w Kutnie
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
WydarzeniaStrażnicy miejscy coraz częściej informowani są o dzikich zwierzętach grasujących po Kutnie. Ostatnie takie zgłoszenie odebrali od lokatorów domków jednorodzinnych przy ul. Konopnickiej.- Odbieramy takie zgłoszenia, ale większych kłopotów z dzikimi zwierzętami nie ma. Lisy widocznie przychodzą pod posesje w których trzymane są kury. Jest zima, więc mogą też szukać schronienia i pożywienia - mówi Ryszard Wilanowski, komendant straży miejskiej w Kutnie.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
