Istna plaga
Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji (KGP), w 2022 roku stwierdzono 32,8 tys. przestępstw kradzieży w sklepach. To o 31,1% więcej niż w 2021 roku, kiedy takich przypadków odnotowano blisko 25 tys i o ponad 50% więcej niż w 2020 r., gdy było ich nieco ponad 20 tys.
Podobnie sprawy się mają w przypadku wykroczeń. W 2022 r. KGP odnotowała ponad 234,3 tys. wykroczeń związanych z kradzieżą. To wzrost o 21,5% w porównaniu z 2021 rokiem, kiedy takich zdarzeń stwierdzono 192,8 tys; w 2020 r., było ich 175,6 tys. Warto zaznaczyć, że wzrost nastąpił przed waloryzacją progu między wykroczeniem a przestępstwem – z 500 zł na 800 zł. W związku z powyższym, w tym roku skala dokonywanych kradzieży w sklepach zapewne znacznie się powiększy.
Markety i dyskonty na celowniku
Według statystyk KGP, cały czas złodzieje chętniej wybierają się na łowy do sklepów wielkopowierzchniowych. W ubiegłym roku w marketach, dyskontach itp. stwierdzono 188,3 tys. wykroczeń kradzieży. To o 20,8% więcej niż w 2021 roku – kiedy było ich 155,8 tys; w 2020 roku odnotowano ich tam 144 390.
W przypadku sklepów małopowierzchniowych wzrost był większy i wyniósł 24,6% rdr. (2022 rok – 46 tysięcy, 2021 rok – 36,9 tys.). w 2020 roku, kiedy takich zdarzeń odnotowano 31 207.
Komentujący te wyniki eksperci podkreślają jednak, że policyjne statystyki i tak nie pokazują faktycznego problemu, bo nie każdy przypadek jest zgłaszany.
– Sieci handlowe niezbyt chętnie przyznają się do tego, że są okradane. Nie chcą kusić do kradzieży i pokazywać, że nie panują nad sytuacją. W branży szacuje się, że na tzw. gorącym uczynku udaje się złapać jedynie ok. 10-15% złodziei. Gdyby zatrzymywano wszystkich, wówczas dane byłyby mocno zatrważające. Tego typu przestępstw wyraźnie przybywa z powodu wysokiej inflacji i szybkiego ubożenia Polaków. I sądzę, że to szybko się nie zmieni – mówi Maciej Tygielski, ekspert rynku retailowego i dyrektor zarządzający Grupą SkipWish.
Kradzież po kutnowsku
Zdaniem eksperta, już teraz dramat wielu rodzin pokazuje to, że ludzie kradną rzeczy, które wcześniej nie ginęły masowo, nawet zabawki czy papier toaletowy. Kiedyś były to raczej droższe artykuły. A obecnie dotyczy to wszystkiego, począwszy od bułek, serów i artykułów mięsnych, przez słodycze i kosmetyki, a kończąc na elektronice. Na jednych dużych zakupach złodzieje mogą okraść sklep nawet na 100-150 zł.
Jak prezentują się statystyki kradzieży sklepowych w Kutnie i okolicach? Z informacji przekazanych nam przez mł. asp. Justynę Cywkę z kutnowskiej policji wynika, że w 2022 roku odnotowano 557 takich przypadków, natomiast w samym styczniu bieżącego roku odnotowano ich 66.
Info: własne/mondaynews
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.