Jeszcze w połowie maja informowaliśmy o zdewastowanej stacji naprawy rowerów znajdującej się przy Kutnowskim Domu Kultury. O sprawie dowiedzieliśmy od jednego z mieszkańców i jak się okazało, miał rację - m.in. wężyk od pompki został wyrwany. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
Kutnianie nie kryli swego oburzenia, tym bardziej, że stacje te zrealizowano w ramach Kutnowskiego Budżetu Obywatelskiego i przeznaczone są do użytku wszystkich mieszkańców. Miniwarsztaty dla rowerów stanęły dzięki projektowi złożonemu przez Piotra Sobczaka do KBO. Nie przyszło nam długo się nimi cieszyć.
- To raczej było do przewidzenia, że prędzej czy później jakieś g**no z kanału ściekowego (wybaczcie, ale nie zamierzam nazywać tego czegoś człowiekiem) postanowi to zepsuć. Nie rozumiem co trzeba mieć w głowie, by coś takiego zrobić. Jedyne rozwiązanie to niestety eliminacja odpadów. Nie istnieje żadna szansa, by takie ścierwa kiedykolwiek zmieniły swoje zachowanie - krytykuje sprawę jeden z naszych Czytelników.
- Powinno się złapać takiego delikwenta i nakazem sądu, za zniszczenie ma naprawić i postawić kolejną, ze swoich środków finansowych - dodaje kolejny.
Tym razem w niepowołane ręce wpadła stacja zlokalizowana u zbiegu ul. 1-go i 3-go Maja. Pan Sławomir, który poinformował nas o całej sprawie chcąc naprawić swój rower spotkał się ze sporym rozczarowaniem bowiem wykradziono stamtąd niezbędne do tego klucze.
- Niedowierzanie i smutek towarzyszył mi podczas mojej ostatniej wycieczki rowerem. Małej awarii uległ mój jednoślad i chciałem skorzystać ze stacji napraw znajdującej się przy zbiegu ulic 1-go i 3 Maja. Okazało się, że stacja ta została okradziona ze specjalnych kluczy tam się znajdujących. Ile potrzeba czasu, by zagościł w umysłach społeczeństwa fakt uszanowania czyjeś własności...? - pisze nam pan Sławek.
Jak do sprawy odniosą się władze miasta? Czy istnieje jakiś skuteczny sposób na wyeliminowanie tego typu zachowań? O odpowiedzi Urzędu Miasta niezwłocznie poinformujemy.
[AKTUALIZACJA]
- W odpowiedzi na zapytanie informujemy, że stacja naprawy rowerów znajdująca się u zbiegu ulic 1 Maja i 3 Maja zostanie niezwłocznie naprawiona. Instalacja kamer monitoringu miejskiego w obrębie każdej ze stacji nie jest możliwa ze względów technicznych, jak i finansowych - informuje Biuro Prasowe UM Kutno.