W pierwszej połowie gra była bardzo wyrównana i Tęcza Płońsk starałasię napsuć krwi "Miejskim". Po pół godzinie meczu płońszczanie mieliświetną okazję do zdobycia gola, jednak Michał Sokołowicz wygrałpojedynek sam na sam z Marcinem Boguckim. Pomimo problemów zczwartoligowcem, kutnianom jeszcze przed przerwą udało się wyjść naprowadzenie. W 44. minucie ładną akcję całego zespołu wykończył BartoszKaczor i MKS prowadził 1:0. - Bartek rozgrywał bardzo dobre spotkanie wdefensywie, a na dodatek pod koniec pierwszej połowy znalazł się tamgdzie powinien i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. -komplementował obrońcę kierownik Królak.W pierwszej połowie gra była bardzo wyrównana i Tęcza Płońsk starałasię napsuć krwi "Miejskim". Po pół godzinie meczu płońszczanie mieliświetną okazję do zdobycia gola, jednak Michał Sokołowicz wygrałpojedynek sam na sam z Marcinem Boguckim. Pomimo problemów zczwartoligowcem, kutnianom jeszcze przed przerwą udało się wyjść naprowadzenie. W 44. minucie ładną akcję całego zespołu wykończył BartoszKaczor i MKS prowadził 1:0. - Bartek rozgrywał bardzo dobre spotkanie wdefensywie, a na dodatek pod koniec pierwszej połowy znalazł się tamgdzie powinien i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. -komplementował obrońcę kierownik Królak.
Druga część spotkaniaodbyła się przy sztucznym oświetleniu, co bardzo pozytywnie wpłynęło naodbiór widowiska, ale także i formę "Miejskich", którzy zaaplikowalirywalom trzy gole. Po przerwie na boisku zameldowali się MateuszSawicki, Konrad Bolimowski i Rafał Jankowski. Dwaj ostatni pokazali sięz bardzo dobrej strony i potwierdzili tezę, że wiosną w ekipie PawłaŚlęzaka będzie panowała olbrzymia rywalizacja. Warty odnotowania jesttakże występ niespełna 20-letniego "Sawika", dla który jestwychowankiem naszego klubu.
W 54. minucie festiwal strzeleckirozpoczął Michał Rosiak, który zdobył swoją czwartą bramkę wprzedsezonowych przygotowaniach i jest najlepszym snajperem"Miejskich". Trzynaście minut później na 3:0 podwyższył MariuszJakubowski, jednak nie był to koniec popisów podopiecznych PawłaŚlęzaka.
W kolejnych minutach kutnianie grali jak z nut. Świetnąpartię rozegrała dwójka środkowy pomocnik, Mariusz Jakubowski i RafałKubiak, która napędzała większość ofensywnych akcji MKS. Bardzo aktywnybył także Rafał Jankowski, który po przerwie zmienił Sylwka Płachetę. -Rafał zagrał bardzo dobrą partię i był bardzo "chytry" pod polem karnymTęczy. Do pełni szczęścia zabrakło mu tylko gola. - podsumował grę"Jankosia" Andrzej Królak.
Ostatnia bramka padła w 84. minuciemeczu. Wynik na 4:0 dla trzecioligowca z Kutna ustalił wcześniejwprowadzony Gracjan Sobczak.
- Tęcza w pierwszej połowie byładla nas wymagającym rywalem. Po rundzie jesiennej jest liderem w IVlidze mazowieckiej i sądzę, że w przyszłym sezonie możemy spotkać sięna trzecioligowym froncie. W drugiej części meczu mieliśmy już jednakoptyczną przewagę i udokumentowaliśmy ją trzema golami. W dużej mierzezrealizowaliśmy przedmeczowe założenia i możemy być zadowoleni z naszejgry. - powiedział po meczu kierownik Królak.
MKS Kutno - Tęcza 34 Płońsk 4:0 (1:0)
1:0 Bartosz Kaczor 44 min.
2:0 Michał Rosiak 54 min.
3:0 Mariusz Jakubowski 67 min.
4:0 Gracjan Sobczak 84 min.
MKS Kutno: Sokołowicz (70 Sawicki) - Kaczor, Dopierała, Znyk, Gawlik - Czajkowski(46 Konrad Bolimowski), Jakubowski, Kubiak, Grzybowski (60 Sobczak) -Płacheta (46 Jankowski), Rosiak
Tęcza 34 Płońsk: Wiśniewski(65 Gródek), Bogucki Michał (80 Barankiewicz), Jadczak (60 Krupiński),Daniszewski, Piekarzewski (40 Jankowski), Bluszcz (30 Makowski), Szmyt(60 Bogucki Marcin, 75 Hasan ), Konopka, Bogucki Marcin (50 Paczkowski,75 Dębek), Paczkowski (38 Karpiński, Barankiewicz (46 Dzięgielewski).
Więcej informacji i codzienne relacje z przygotowań MKS do rundy wiosennej tylko na www.mks.kutno.net.pl!