Nie jestem koleżanką starosty!

Nie wierzcie we wszystko, co pisze prasa - rozpoczęła swe wystąpienieprzed radnymi Magdalena Konczarek - Zanim pojawiłam się w Żychlinie,przeczytałam artykuł na swój temat i byłam zdumiona. Ktoś o mnienapisał, ktoś o mnie coś mówi, a ja nie wiem, o co chodzi. - mówiła,odnosząc się do publikacji, która sugerowała, że posadę w Żychliniezawdzięcza znajomości ze starostą powiatu kutnowskiego, DorotąDąbrowską. - Zbyt ciężko pracowałam na swoją markę, żeby ktoś mnie tak nazywał. Koleżanką pani starosty nie jestem, nikt mi tu niezałatwiał pracy. Taką samą koleżanką, jak dla starosty, jestem dla JanaNowickiego, Haliny Kunickiej, prezydenta Burzyńskiego i paru innychosób. Pracując ileś lat na stanowiskach publicznych nie sposób jestkogoś nie poznać, ale nigdy nie sięgałam po znajomości, żeby załatwićsobie pracę - dodawała dyrektor Konczarek.
Pani Konczarek twierdzi, że o konkursie w Żychlinie dowiedziała sięprzypadkowo, nie chce też, by krążyły nieprawdziwe informacje na jejtemat. Nowa dyrektor MGOKSiR w Żychlinie przez wiele lat pracowała jako nauczyciel, byładyrektorem LO w Krośniewicach. W Kutnowskim Domu Kultury zajmowała sięorganizacją imprez. Ma też doświadczenie w kierowaniu placówką kultury,zajmowała już stanowisko dyrektora takiego ośrodka w Krośniewicach.
Magdalena Konczarek pracę w Żychlinie traktuje jako wyzwanie - Obiektjest niesamowity, zaskoczyło mnie, że Żychlin ma taki Dom Kultury, aletrzeba tchnąć życie w ten budynek - mówi dyrektor Konczarek - Myślę, żemi się uda, mam spore doświadczenie, ale jestem otwarta też na głosymieszkańców. Chcę, żeby dom kultury gromadził wokół siebie ludzi.