Reklama

Nie tylko wizerunkowy slogan. Róże fascynują oficjeli

Opublikowano:
Autor:

Nie tylko wizerunkowy slogan. Róże fascynują oficjeli - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Już dziś startuje najważniejsza impreza w kutnowskim kalendarium kulturalnym. W trakcie zabaw na koncertach czy lunaparku nie można zapomnieć o istocie startującego dziś święta, a jednocześnie wizerunkowej perełce Kutna, czyli o różach. Z tej okazji zapytaliśmy kutnowskich VIP-ów o ich doświadczenia w uprawie róż.

Radosław Rojewski, dyrektor Kutnowskiego Domu Kultury
Muszę przyznać, że róże mnie również oczarowały. Pierwsze róże kupiłem od pana Palki, było ich 20 sztuk i do tej pory się przepięknie trzymają. W tej chwili mam ok. 40 krzewów. Na pewno łatwiej je utrzymać niż trawę, dlatego wszystkim polecam. Najpiękniejszą różą i najbardziej przez nas lubianą jest Lady Kutno.

Zbigniew Wdowiak, wiceprezydent Kutna
Ponieważ mieszkam w bloku, trudno mi uprawiać róże, natomiast u moich rodziców są różane krzewy. Osobiście je pielęgnuję. Mam swoją ulubioną odmianę, Grafin Diana, która charakteryzuje się tym, że jest różą wyjątkowo aromatyczną.

Weronika Lenarczyk, kierownik działu organizacji imprez Kunowskiego Domu Kultury
- Od dwóch lat uprawiam róże w swoim ogródku. Mam 15 różanych krzewów rożnych odmian m.in. Chopin, Lady Kutno czy Nostalgie.

A jak nasi czytelnicy radzą sobie z uprawą różanych krzewów i jakie mają spostrzeżenie z tym związane? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE