Głosy dotyczące ubojni są podzielone. Władze miasta uważają, że zakład to doskonała okazja dla osób, które do tej pory nie miały szansy na zatrudnienie, ze względu na niskie kwalifikacje. Pracę w zakładzie ma znaleźć około 500-600 osób. Przeciwne budowie ubojni są natomiast firmy z branży mięsnej z naszego regionu, które obawiają odpływu pracowników i wzrostu kosztów skupu.
Obaw przedsiębiorców nie podzielają nasi czytelnicy. Zdecydowana większość osób biorąca udział w sondzie - 62,6% poparła pomysł władz miasta i powiedziała „TAK” dla ubojni. Przeciwnych budowie zakładu jest 30,1% respondentów. Zdania na ten temat nie ma 7,3% głosujących.
Zapraszamy do wzięcia udziału w kolejnej sondzie (będziemy je zmieniać cyklicznie w każdą środę). Dziś pytamy: Czy Kutno zyska na EURO?