Reklama

Porażka Polfarmexu. Zadecydowała czwarta kwarta

Opublikowano:
Autor:

Porażka Polfarmexu. Zadecydowała czwarta kwarta - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia W ramach 21 kolejki Tauron Basket Ligi Polfarmex Kutno doznał trzynastej porażki w sezonie zasadniczym. Lepsi od Lwów okazali się gracze WKSu Śląsk Wrocław, którzy wykorzystali nieskuteczność kutnowskiego zespołu w decydujących fragmentach spotkania wygrywając pewnie 78-68.

Początek spotkania podobnie jak przed tygodniem należał do podkoszowego Polfarmexu - Kevina Johnsona. Amerykanin po pierwszych dziesięciu minutach zgromadził na swoim koncie 13 punktów. Postawa centra nie pomogła jednak Farmaceutom, którzy na pierwszą przerwę schodzili przegrywając różnicą ośmiu oczek (26-18). Dominacja gospodarzy była widoczna szczególnie pod koszem. Wrocławianie zgarnęli z tablic 13 piłek przy jedynie 5 zbiórkach zespołu kutnowskiego.

Pierwsze cztery minuty drugiej odsłony spotkania należały do Śląska, który kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie utrzymując bezpieczną przewagę. Kiedy po celnym trafieniu Trice'a zza łuku przewaga gospodarzy wzrosła do 10 punktów (34-24) wiatr w żagle złapali zawodnicy Polfarmexu. Lwy zanotowały świetną serię 17-6, której zwieńczeniem był udany rzut Fletchera równo z syreną, dający Farmaceutom minimalne prowadzenie po drugiej kwarcie (41-40).

Po zmianie stron gra się wyrównała i żadna z drużyn nie mogła odskoczyć na kilka punktów. Pierwsze celne trafienia zza linii 6,75 m. w spotkaniu zanotował natomiast Kwamain Mitchell (0/4 za 3 w pierwszej połowie). Skuteczny był również Patrik Auda, który zdobył 9 punktów. Po dziesięciu minutach walki punkt za punkt wynik kwarty na 19-17 dla Lwów ustalił wsadem Kevin Johnson. Do decydującej rozgrywki Polfarmex przystępował z trzypunktową zaliczką prowadząc 60-57.

To co stało się w decydującej odsłonie spotkania na długo pozostanie w pamięci kutnowskich kibiców. Początek co prawda był udany dla Lwów, którzy po celnej trójce Mitchella powiększyli przewagę do sześciu punktów (63-57). Jednak od tego momentu na parkiecie istniał juz tylko jeden zespół - Śląsk. Podopieczni Emila Rajkovića bardzo szybko odrobili straty i rozpoczęli swój marsz po zwycięstwo. Lwy próbowały nawiązać walkę, głównie rzutami zza łuku, jednak skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. W ostatnich dziesięciu minutach Polfamex zdobył jedynie 8 punktów, z czego 5 po rzutach osobistych. Zespół ze Śląska zgromadził natomiast 21 oczek, które zapewniły wrocławianom cenne zwycięstwo 78-68.

Podopieczni Jarosława Krysiewicza po raz trzynasty w tym sezonie musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki. Na osłodę fanom basketu w Kutnie pozostaje kolejne double-double Kevina Johnsona, który tym razem zdobył 18 punktów i zebrał z tablic 12 piłek. Po kilku słabszych występach przełamał się również Kwamain Mitchell (17 pkt., 6 as.).

Do zwycięstwa drużynę Śląska poprowadzili zdobywca 19 punktów Aleksandar Mladenović, Jakub Dłoniak (17 pkt., 4 as.) oraz Denis Ikovlev (12 pkt., 6 zb).

WKS Śląsk Wrocław - Polfarmex Kutno 78-68 (26-18, 14-23, 17-19, 21-8)

WKS: Mladenović 19, Dłoniak 17 (3), Radivojević 9 (1), Wiśniewski 6 - Kinnard 3 - Ikovlev 12 (2), Trice 7 (1) , Tomaszek 3, Gabiński 2

Polfarmex: Johnson 18 (3), Mitchell 17 (3), Auda 9 (1), Wołoszyn 4 (1), Malczyk 2 - Grochowski 8 (2), Fletcher 5, Bartosz 3 (1), Łączyński 2, Jarecki 0

Garść statystyk:

Rzuty z gry: Śląsk 29/56 (51,8%), Polfarmex 23-62 (37,1%)

Za 2: Śląsk 22/39 (56,4%), Polfarmex 12/31 (38,7%)

Za 3: Śląsk 7/17 (41,2%), Polfarmex 11/31 (35,5%)

Za 1: Śląsk 13/21 (61,9%), Polfarmex 11/17 (64,7%)

Zbiórki: Śląsk 35 (8-27), Polfarmex 29 (10-19)

Asysty: Śląsk 17, Polfarmex 16

Przechwyty: Śląsk 6, Polfarmex 8

Straty: Śląsk 13, Polfarmex 12

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE