Dla upamiętnienia tych tragicznych w historii naszego kraju momentów w Kutnie punktualnie o godz. 12. Zawyły syreny. Kilka chwil później odbyły się oficjalne kutnowskie uroczystości w parku Wiosny Ludów, obok Muzeum Bitwy nad Bzurą.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz parlamentarnych i samorządowych, radni miejscy i powiatowi, duchowni, przedstawiciele kutnowskich stowarzyszeń, mudnurowi, oraz przedstawiciele szkół i instytucji, czy związków zawodowych.
- 1 września po strzałach na Westerplatte rozpoczęła się II Wojna Światowa. Wojna, która była najbardziej krwawą, najbardziej dramatyczną w dziejach, a w sposób szczególny dotknęła Polskę i Polaków. Wojna ta bowiem przyniosła olbrzymie straty do dziś nieoszacowane. Wojna, która spowodowała śmierć sześciu milionów obywateli Rzeczpospolitej, w tym trzech milionów Polaków. Ta wojna zasadniczo zmieniła granice Rzeczpospolitej, a przede wszystkim odebrała nam suwerenność – mówił wiceprezydent Kutna, Zbigniew Wdowiak.
Przypomniał, że Polacy w czasie wojny obronnej odważnie stawiali opór, czego przykładem jest walka żołnierzy Wojska Polskiego w Bitwie nad Bzurą, ale także w innych miejscach naszego kraju. Wiceprezydent podkreślał także, że Polacy walczyli w osamotnieniu. Od 17 września bez wsparcia sojuszników musieli odpierać również ataki wojsk sowieckich.
- Ze względu na niedotrzymanie zobowiązań sojuszniczych Rzeczpospolita musiała ponieść klęskę. Pamiętamy o bohaterach września, o żołnierzach Wojska Polskiego, którzy poświecili swoje życie w walce broniąc Rzeczpospolitej – mówił Z. Wdowiak.
Modlitwę w intencji bohaterów września 1939 roku poprowadził dziekan kutnowski i proboszcz parafii św. Wawrzyńca, ks. Jerzy Swędrowski.
- Gdy na Kutno, na dworzec i wszelkie inne obiekty naokoło padały bomby, 4 września 1939 roku przez Kutno przejeżdżał ówczesny prymas Polski. To on w swoich zapiskach mówi, że o godzinie 5:15 rano spotyka się z księdzem Michałem Woźniakiem, proboszczem parafii św. Wawrzyńca, dziekanem kutnowskim, dzisiaj Błogosławionym Męczennikiem. Jeden i drugi w swoich zapiskach zaznaczają to, co stało się w tamtych dniach. Wielki ból i śmierć. Ci, którzy stali się najeźdźcami uderzali nie tylko w wojsko, ale również w ludność cywilną – podkreślał dziekan kutnowski.
Następnie przybyłe delegacje złożyły kwiaty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.