reklama
reklama

Sklep przy Łęczyckiej odrodził się jak Feniks z popiołów. Cztery miesiące po podpaleniu znów jest otwarty [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sklep przy Łęczyckiej odrodził się jak Feniks z popiołów. Cztery miesiące po podpaleniu znów jest otwarty [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTrwa właśnie wielkie otwarcie sklepu przy ulicy Łęczyckiej, który latem tego roku został podpalony. Mieszkańcy Kutna chętnie odwiedzają odbudowany punkt, który zniknął z mapy miasta na ponad cztery miesiące.
reklama

Właściciele Delikatesów TDJ Ozdowscy już jakiś czas temu poinformowali w mediach społecznościowych o ponownym otwarciu marketu przy ul. Łęczyckiej, które zaplanowano właśnie na dziś – 15 grudnia. 

- Znów zapanuje ład, harmonia i spokój, wasze ulubione panie ekspedientki wrócą "do siebie", Wy, drodzy mieszkańcy, będziecie mogli znów "wyskakiwać po bułeczki" do swojego sklepu, a my zadbamy o to, aby niczego Wam w tym sklepie nie brakowało. Musimy się przyznać do jednego: TĘSKNILIŚMY! – zapewniali właściciele. 

Przy okazji kolejny raz podziękowano klientom sklepów TDJ Ozdowscy za duże wsparcie okazane właścicielom i personelowi po tym, co wydarzyło się kilka miesięcy temu. Ciepłe słowa skierowano też pod adresem pracowników Urzędu Miasta w Kutnie i Starostwa Powiatowego za sprawną pomoc w załatwieniu wszystkich kwestii formalnych.

reklama

Przypomnijmy, że sklep został podpalony w sierpniu tego roku. Jak poinformowała nas wówczas prokuratura, sprawca był na miejscu pożaru, obserwował akcję gaśniczą i nagrywał ją telefonem.

- Oferował także pomoc w ustaleniu sprawców. Podczas przesłuchania w policji podał, że jest sprawcą jeszcze innych podpaleń do których doszło na terenie Bydgoszczy – mówił w sierpniu Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

reklama

W wyniku podpalenia spłonął dach budynku.. Ogień przeniósł się także na podwieszany sufit, którego fragmenty spadły do wnętrza sklepu. Na szczęście w chwili pożaru nikt nie znajdował się w środku i całe zajście nie zakończyło się tragicznie dla kogoś z personelu.

reklama

W galerii znajdziecie zdjęcia z dzisiejszego otwarcia. Odwiedziliście już to miejsce?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama