- Od wielu lat mieszkańcy Miasta Róż zauważają i poruszają problem dotyczący porządków i czystości w Kutnie. Szczególnie rażąco wygląda stan trawników i pasów zieleni po tzw. koszeniu trawy znajdującej się pod nadzorem miasta – rozpoczyna swoją interpelację Robert Małachowski.
Radny pisze, że trawniki po koszeniu nie są sprzątane z różnego rodzaju śmieci.
- Stosowanie dmuchaw przez pracowników pielęgnujących zieleń i tak nie powoduje sprzątania śmieci! Wywołuje to tylko coraz większą irytację mieszkańców Kutna – stwierdza R. Małachowski.
Dlatego radny wnioskuje o rozwiązanie problemu poprzez odpowiedni nadzór i kontrole, oraz o zwykłe posprzątanie przez wygrabienie, sprzątnięcie i wywiezienie śmieci.
- Warto zaznaczyć, że stan trawników lepiej wygląda przed koszeniem, bo śmieci są schowane w trawie niż po tzw. koszeniu, kiedy właśnie pozostają widoczne i niesprzątnięte. Jeśli zleceniodawca czy zakład konserwacji zieleni decyduje się na tzw. koszenie zieleni, to powinien po sobie posprzątać – kończy Robert Małachowski.
O odpowiedzi na interpelację radnego poinformujemy.
fot. archiwum/poglądowe