Od pierwszego gwizdka inicjatywa należała do podopiecznych Sławomira Ryszkiewicza. Na prowadzenie, zespół KS-u mógł wyprowadzić już w pierwszej minucie Damian Ziemniak, jednak jego strzał nieznacznie minął bramkę rywali. Szczęście nie dopisało napastnikowi również cztery minuty później, kiedy po jego uderzeniu z piątego metra piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Pomimo początkowych problemów z celnością Ziemniak otworzył wynik meczu w 14. minucie. Niespełna minutę później gospodarze prowadzili już 2-0. Ze zdobytej bramki mógł się cieszyć Mariusz Jakubowski, który wykorzystał dogranie Michalskiego i bez problemów wpakował piłkę do siatki.
Napór KS-u nie słabł. W 18 minucie kolejne trafienie zaliczył Gracjan Sobczak, a dwie minuty później błąd obrońców Grabowa na bramkę zamienił Piotr Michalski. Kolejne gole były kwestią czasu, gdyż piłkarze z Kutna praktycznie nie schodzili z połowy rywala. W 33 minucie prawą stroną popędził niezwykle aktywny w tym spotkaniu Piotr Michalski, który z linii końcowej dośrodkował do wbiegającego w pole karne Grzegorka, a ten bez najmniejszych problemów pokonał Sadokierskiego. W 36. minucie było już 6-0. Dokładne podanie Michalskiego na 99 bramkę w sezonie dla drużyny Ks-u zamienił Kierus. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
W początkowych minutach drugiej odsłony meczu tempo rozgrywania akcji nieco spadło. Podopieczni Sławomira Ryszkiewicza stwarzali sobie jednak dogodne sytuacje do podwyższenia rezultatu. Dobrych okazji nie wykorzystali między innymi Żemigała, Michalski oraz Grzegorek. W 59 minucie trener Ks-u desygnował na plac gry młodziutkiego, zaledwie 16-letniego, Bartosza Pawłowskiego, który zmienił Błaszczyka. Junior już kilka minut później miał okazję na zdobycie swojego pierwszego gola w debiucie, jednak po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Do odbitej futbolówki dopadł Piotr Michalski, który mocnym strzałem po ziemi zdobył dla KS-u setną bramkę w tym sezonie. Niespełna sześćdziesiąt sekund później w ofensywnej akcji znów znalazł się Michalski. Zawodnik zaabsorbował uwagę bramkarza Victorii i dograł piłkę do wbiegającego w szesnastkę Grzegorka, a ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.
W 76 minucie swoją drugą bramkę w spotkaniu strzelił Mariusz Jakubowski, który wykorzystał dokładne dogranie Igora Wójcika z lewej strony boiska. Kilka chwil później na indywidualny rajd zdecydował się Ziemniak i na tablicy wyników pojawiła się 10-tka. Już sześćdziesiąt sekund później jedenaste trafienie dla kutnowskiej drużyny zaliczył Bartosz Kaczor, a dwie minuty później swoją pierwszą bramkę w drużynie seniorów zdobył Adrian Krzymieniewski.
W 86. minucie zmęczonego kapitana Mariusza Jakubowskiego zmienił Adrian Bartczak, który zaliczył prawdziwe wejście smoka. Piłkarz trafił bowiem do siatki już w pierwszym kontakcie z piłką.
Ostatnie minuty meczu to popis skuteczności wprowadzonego w drugiej połowie na murawę Michała Wietrzyka. Młody zawodnik trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik spotkania na 16-0 dla zespołu kutnowskiego.
KS z dorobkiem 49 punktów jest pewnym kandydatem do awansu do ligi okręgowej. Druga w tabeli Krośniewianka Krośniewice traci do lidera pięć oczek.
KS Sand Bus Kutno - Victoria Grabów 16-0 (6-0)
1-0 14' Ziemniak
2-0 15' Jakubowski
3-0 18' Sobczak
4-0 20' Michalski
5-0 33' Grzegorek
6-0 36' Kierus
7-0 68' Michalski
8-0 69' Grzegorek
9-0 76' Jakubowski
10-0 79' Ziemniak
11-0 80' Kaczor
12-0 82' Krzymieniewski
13-0 83' Wietrzyk
14-0 86' Bartczak
15-0 90' Wietrzyk
16-0 90'+2 Wietrzyk
KS: Wojtczak - Sobczak, Kaczor, Żemigała, Wójcik, Grzegorek, Jakubowski (Bartczak), Ziemniak, Błaszczyk (Pawłowski), Michalski, Kierus (Wietrzyk)
Victoria: Sadokierski, Poszeptowicz, Petasz, Stolarczyk, Kupis, Cerlicki, Raj, Lewandowski, Trzeszczyński, Strzelczyk, Szczęsny