W sali nr 26 odbywały się w tym czasie wykłady poświęcone jasnowidzeniu, numerologii i podświadomości. Spotkania cieszyły się sporym zainteresowaniem. Piotr Gońcarz opowiadał o tym, w jaki sposób ludzie doznają wizji i jak mogą pracować nad ich opanowaniem. Gabriel Aleksander przeprowadził słuchaczy przez podstawy numerologii i jak się okazało, wielu zgromadzonych było dobrze zorientowanych w temacie. Jolanta Stachowska przekonywała, jak ważne jest kształtowanie podświadomości u dzieci oraz jak łatwo można zaszczepić u nich lęki i ograniczyć ich swobodę rozwoju. Cykl spotkań zakończyła autorska medytacja organizatora zjazdu, kutnowskiego wróżbity Michała Komorowskiego.
- Jest duże zainteresowanie, przyszło nawet więcej ludzi, niż rok temu. Kutnianie mają już jakieś pojęcie o tym, niektórzy przyszli po raz drugi nawet do tych samych wróżbitów. To dowód na to, że formuła imprezy się sprawdziła - komentuje Michał Komorowski. Tymczasem zjazd podobnie, jak w roku ubiegłym spotkał się z krytyką środowisk kościelnych. - Nie przejmuję się tym, dziękuję im za reklamę. Nie biorę tego do siebie. Ktoś, kto tu nie był i tego nie doświadczył, nie powinien się wypowiadać - dodał Michał Komorowski.
- Jest duże zainteresowanie, przyszło nawet więcej ludzi, niż rok temu. Kutnianie mają już jakieś pojęcie o tym, niektórzy przyszli po raz drugi nawet do tych samych wróżbitów. To dowód na to, że formuła imprezy się sprawdziła - komentuje Michał Komorowski. Tymczasem zjazd podobnie, jak w roku ubiegłym spotkał się z krytyką środowisk kościelnych. - Nie przejmuję się tym, dziękuję im za reklamę. Nie biorę tego do siebie. Ktoś, kto tu nie był i tego nie doświadczył, nie powinien się wypowiadać - dodał Michał Komorowski.
