Choć zajmującym szóste miejsce w tabeli Akademikom przyszło dziś grać z jednym z kandydatów do awansu, podeszli oni do graczy z Radomia bez respektu. Mecz rozpoczął się pod dyktando AZS WSGK Pol-Fol Kutno, który w pierwszej kwarcie zdemolował ekipę Rosasportu. Sam Radosław Kubala w tej odsłonie rzucił trzynaście oczek, a kwarta zakończyła się wynikiem 23:13.
Druga kwarta to przebudzenie Rosasportu. Radomianie stopniowo odpracowywali straty z pierwszej częsci gry i z minuty na minutę zmniejszali dystans dzielący ich od AZS-u. Kutnowski zespół tą kwartę przegrał wprawdzie 16:21, ale wypracowana na początku meczu przewaga pozwoliła do przerwy utrzymać prowadzenie . W końcu Rosasport jedna dogonił ekipę z Kutna, w trzeciej kwarcie najpierw doprowadził do remisu 49:49, a po kilku minutach nieznacznie wysunął się na prowadzenie. Ta część meczu znów okazała się szczęśliwsza dla przyjezdnych, zakończyła się wynikiem 18:23.
Ostatnia część gry to jednak popis AZS WSGK Pol - Fol Kutno, zespół szybko odrobił kilkupunktową stratę i ponownie objął prowadzenie, które dowiózł już do końca. Kutnowscy zawodnicy chwilami po profesorsku ogrywali bezradnych graczy Rosasportu. Wreszcie zabrzmiała ostatnia syrena, AZS wygrał kwartę 19:14, a cały mecz 79:70
AZS WSGK Pol-Fol Kutno - Rosasport Radom 79:70 (23:13, 16:21, 18:23, 19:14)
Dla AZS punktowali: Gołuch - 6, Karólewski - 8, Szczepaniak - 11, Rydlewski - 4, Kubala 31, Rajkowski - 19