Lokalni przedsiębiorcy i światowi potentaci
Podstrefa Żychlin w ramach ŁSSE w Łodzi podzielona jest na trzy części. Dwie z nich znajdują się w Żychlinie – Żychlin 1 przy ul. 1 Maja 45, Żychlin 2 – przy ul. 1 Maja 73 oraz w Dobrzelinie – ul. Wagowa 15.
W grudniu 2020 r. Burmistrz Żychlina podpisał akty notarialne zbycia dwóch działek o łącznej powierzchni 3,2 ha. Nieruchomość Dobrzelin została sprzedana na rzecz polskiego inwestora – firmy Just-Car z Balcerowa. 1 ha nieruchomości przeznaczona pod działalność produkcyjną w Żychlinie (poza podstrefą ekonomiczną) zakupiła natomiast lokalna firma Folmax s.c., która rozwijając swoją działalność szukała nowej lokalizacji.
W czerwcu 2021 roku połowa nieruchomości Żychlin 2 przy ul. 1 Maja 73, o powierzchni 2 ha, została nabyta przez francuską firmę Micel Sp z o.o. Jest ona częścią większego francuskiego przedsiębiorstwa Addev Materials, producenta przemysłowego, specjalizującego się w procesach przetwarzania materiałów o wysokich właściwościach technicznych. Firma produkuje m.in. dla lotnictwa i kosmonautyki, firm z branż: motoryzacyjnej, zdrowia, budownictwa, zdrowia, elektroniki. Na początku stycznia 2021 r. w Żychlinie zakończyła się budowa zakładu produkcyjnego.
- Inwestor z Francji kupił też małą firmę, która wynajmowała halę na terenie starych zakładów. Tam został kupiony teren pod podwojenie tej produkcji. Liczą na to, że to będzie taki centralny punkt na Europę Środkową - wyjaśnia burmistrz Żychlina, Grzegorz Ambroziak.
Kolejne hektary czekają na inwestorów
W Podstrefie Żychlin pozostało jeszcze ok 7 ha wolnej do zagospodarowania przestrzeni: nieruchomość ok. 5 ha – Żychlin 1 oraz nieruchomość ok. 2 ha – Żychlin 2. Miasto przygotowuje też kolejne tereny (ok 2,1 ha) w sąsiedztwie podstrefy. Nowe zakłady lokowane poza Podstrefą również mogą liczyć na ulgi i wsparcie ŁSSE.
- W samej strefie ekonomicznej mamy na razie 2 ha przygotowane "na już". Z jedną częścią, o powierzchni 5 ha, musimy czekać jeszcze chwilę, aż zlikwidowana zostanie kolizja z linią energetyczną. Jesteśmy po najważniejszym etapie uzgodnień i będzie to zrealizowane w przyłym roku, więc będziemy mieli wtedy już 7 ha - zapowiada włodarz gminy Żychlin.
Na chwilę obecną nie pojawiły się jeszcze żadne konkretne zapytania ze strony inwestorów, choć to prawdopodobnie tylko kwestia czasu. Jak twierdzi burmistrz, do tej pory w Podstrefie Żychlin najczęściej budowali ci, którzy już tutaj byli.
- Na przykład firma z branży spożywczej wybudowała obok drugą fabrykę na swoim terenie. Sprzedliśmy im fragment gruntu, tak żeby dostosowali sobie ten drugi teren do komunikacji. Część naszej działki była im niezbędna, żeby mieć swobodę przejazdu i móc wybudować z tyłu następną fabrykę. Na terenie zakładów elektromaszynowych jest budowany drugi zakład produkcji silników elektrycznych. Cukrownia dużo inwestuje i pojawił się ten francuski inwestor. Także do tej pory najbardziej cieszyliśmy się z tego zwielokrotniania mocy produkcyjncyh istniejących firm.
Zdaniem Grzegorza Ambroziaka przeszkodą na drodze rozwoju lokalnej strefy przemysłowej są niekorzystne zmiany na rynku pracy.
- Jest wielki problem w małych miejscowościach. Już widzimy to w Kutnie, gdzie cały czas są ogłoszenia, że są potrzebni ludzie do pracy, firmy jeżdżą kilkadziesiąt kilometrów, żeby dowozić pracowników. To jest kłopot. I zawsze jednak tutaj była taka obawa, co z rynkiem pracy w małym mieście. Często konkurujemy z większym miastem, z uwagi na dostepność rąk do pracy. Mamy bardzo niskie bezrobocie - podsumowuje gospodarz gminy Żychlin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.