Przysposobienie obronne wraca do szkół
O powrocie przysposobienia obronnego do polskich szkół w nowym roku szkolnym informowaliśmy wcześniej na łamach naszego portalu: Przysposobienie obronne wraca do szkół. W programie m.in. nauka strzelania i pierwszej pomocy. Niedawno głos w tej sprawie zabrał Tomasz Rzymkowski, który zdradził, co dokładnie znajdzie się w nowej podstawie programowej.
- W programie znajdą się wszelkie elementy związane z tzw. obroną cywilną, m.in. umiejętność odczytywania sygnałów alarmowych. Musimy wiedzieć, co robić i gdzie się udać w sytuacji, kiedy słyszymy alarm dotyczący obrony przeciwlotniczej i tego, że może być atak bombowy na dane miasto – mówił.
Uczniowie będą się także uczyć udzielania pierwszej pomocy. Wiceminister zaznaczył jednak, że intensywniej niż ma to miejsce w tym momencie. Ponadto poznają zagadnienia dotyczące obsługi maski gazowej, co zdaniem Rzymkowskiego jest „wbrew pozorom bardzo poważnym zagadnieniem”.
Co z nauką strzelania?
Minister Czarnek kilka tygodni temu zapowiedział, że w programie zajęć znajdzie się również nauka strzelania i obchodzenia się z bronią, „po to, żeby rzeczywiście spowodować, by Polacy umieli się obronić w sytuacji, kiedy będzie takie realne zagrożenie”.
Których uczniów będzie to dotyczyć?
- Strzelectwo będzie dotyczyć przede wszystkim uczniów szkół ponadpodstawowych. Przedmiot EDB jest również w ostatniej klasie szkoły podstawowej, ale my byśmy chcieli wprowadzić to wyłącznie na poziomie szkół ponadpodstawowych, aby przede wszystkim młodzi ludzie byli na strzelnicach, aby mieli kontakt z instruktorem strzelectwa, by im wytłumaczył typy broni jakimi dysponuje strzelec, który ma pozwolenie na broń, ale również możliwość takiego sportowego postrzelania z broni – mówił Tomasz Rzymkowski.
Na tę chwilę nie wiadomo, jak często uczniowie będą uczestniczyć w zajęciach na strzelnicach. Wiceminister podkreśla, że wszystko zależy od infrastruktury, jaką dysponuje dana miejscowość.
- Tych strzelnic z pewnością jest za mało w Polsce, ale mam nadzieję, że agresja rosyjska na Ukrainę spowoduje, że strzelnice znacznie częściej będą powstawały w różnych miejscowościach w Polsce i dostęp do nich będzie znacznie większy. Im więcej strzelnic będzie, tym częściej ta młodzież w mojej ocenie powinna uczestniczyć w tych zajęciach. Nawet nie tylko w ramach zajęć szkolnych, ale również rozwoju sportu, jakim jest strzelectwo, w którym my Polacy jesteśmy bardzo utytułowani – tłumaczył Rzymkowski.
Poniżej zamieszczamy cały wywiad, opublikowany na Facebooku Tomasza Rzymkowskiego.
Co sądzicie o powrocie do szkół elementów przysposobienia obronnego? Jakie jest Wasze zdanie odnośnie zajęć na strzelnicach?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.